Baza bazie nierówna. Tak samo jest w przypadku BIK i KRD. Wbrew pozorom nie zbierają one takich samych informacji. Czym się różni BIK od KRD? Za co można do nich trafić? Czy każdy wpis jest negatywny? Dowiedz się tego z naszego artykułu.
Co to jest BIK?
Biuro Informacji Kredytowej, czyli w skrócie BIK, to najczęściej kojarzona baza, która zawiera informacje na temat historii kredytowej. Działa już od 1997 roku. Jej celem jest zbieranie danych od instytucji finansowych, a także udostępnianie im informacji na temat dłużników.
Wbrew pozorom Biuro Informacji Kredytów nie jest tylko rejestrem dłużników. Znajdują się w nim także wpisy potwierdzającą czyjąś terminowość w spłacie zobowiązań. Nawet 90% danych w BIK jest pozytywna.
Kto może trafić do Biura Informacji Kredytowej? Tylko instytucje finansowe takie jak banki, pożyczki czy SKOK-i mogą zgłaszać swoich wierzycieli do BIK. Dlatego znajdziesz w nim wyłącznie informacje na temat rat kredytu, pożyczki, karty kredytowej czy limitów kredytowych.
Co to jest KRD?
KRD to dokładnie Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej S.A. Jest to pierwsze biuro BIG, które działa od 2003 rok. Zbiera i udostępnia ono informacje na temat dłużników.
Za co można trafić do KRD? Przede wszystkim na niespłacone pożyczki i kredyty. Na tym jednak lista się nie kończy. W bazie dłużników można znaleźć także za rachunki, faktury, alimenty, raty leasingowe, czynsz czy mandaty.
Do Krajowego Rejestru Dłużników może zostać zgłoszony zarówno przedsiębiorca, jak i osoba prywatna. Różnica tkwi jedynie w wysokości długu. W przypadku firmy zadłużenie musi wynosić co najmniej 500 zł. Osoba fizyczna może być zgłoszona już za dług w wysokości 200 zł.
Czy się różni BIK od KRD?
Jak widzisz, jest wiele podobieństw między BIK a KRD. Nie brakuje również różnic. Może się bowiem zdarzyć, że pomimo zadłużenia, trafimy tylko do jednej bazy. Czym się różni BIK od KRD? Przedstawiliśmy to w pigułce.
Największa różnica tkwi w tym, jakie informacje trafiają do każdej z baz. W przypadku BIK są to informacje na temat spłaty produktów finansowych takich jak kredyty czy pożyczki. Baza KRD jest szersza i obejmuje także inne zobowiązania takie jak mandaty, faktury, rachunki, alimenty czy czynsz.
Co więcej nie zapominajmy, że BIK nie gromadzi wyłącznie negatywnych informacji. Większość danych jest pozytywna. Dlatego samo figurowanie w rejestrze nie jest powodem do niepokoju. Inaczej jest w przypadku KRD. Informacje, które do niego trafiają, dotyczą wyłącznie dłużników i ich niespłaconych zobowiązań.
Na koniec pozostaje kwestia tego, kto może korzystać z udostępnianych informacji. Z BIK mogą czerpać tylko banki oraz inne instytucje finansowe takie jak firmy pożyczkowe czy SKOK-i. Z kolei KRD pozwala na sprawdzenie swoich rejestrów także przedsiębiorcom i osobom prywatnym.
Podsumowanie
Jak widzisz, nie każdy wpis do bazy dłużników może być zły. Warto jednak na bieżąco sprawdzać informacje na swój temat, aby zapobiec wyłudzaniu danych i wzięcia na siebie kredytu. Pamiętaj, że w przypadku negatywnej historii kredytowej wciąż możesz skorzystać z oferty firm pożyczkowych takich jak ExtraPortfel.